Moje pierwsze wspólne pieczenie. Bardzo lubię gotować z kimś - jest zawsze śmiechowo i jakoś tak raźniej. Dlatego baardzo przyjemnie było mi gotować chociaż wirtualnie z tyloma osobami. Zapraszam do mojej kuchni :
Patrycja - Waniliowa kuchnia
Kasia - My sweet life
Konrad - Domowy Kucharz
Iza - Smaczna Pyza
Jola - Abc mojej kuchni
Sylwia - Pożeraczka
Magda - Seven days in sunny June
Bartek - Facet na talerzu
Ola - Kuchcik Ola
Magda - Drobinki smaków
Agata - Crispy biscuits
oraz oczywiście ja :)
Składniki na ciasto(około 15 babeczek):
- 35g miękkiego masła
- 30g cukru pudru
- 150g mąki
- 1/4 szklanki śmietany (u mnie) lub kefiru
- łyżeczka cukru z wanilią - nie miałam, więc dałam 2 łyżeczki cukru waniliowego
Osobiści bardzo lubię robić tego rodzaju ciasta w rozdrabniaczu(blenderze). Nie jest to konieczne. Jeśli korzystacie z mojego sposobu wystarczy po prostu wrzucić wszystkie składniki, zmiksować, jak się będą zwijać w kulkę, wyciągnąć. Włożyć do woreczka, zgnieść i gotowe :)
W "normalny" sposób: Masło utrzeć z cukrem na puch. Dodać mąkę i cukier waniliowy - zmiksować. Dodać śmietanę i wymieszać wszystko rękoma aż ciasto będzie gładkie.
Włożyć do woreczka i schłodzić przez 20-30 min. Wyjąć i rozwałkować. Wyłożyć foremki do babeczek ciastem.
Piec w temperaturze 180° przez 15-20 min. Wystudzić.
Składniki na mus:
- 200g białej czekolady
- 200ml śmietanki kremówki
Połamać czekoladę do rondelka. Zalać śmietanką i położyć na małym gazie. Mieszać od czasu do czasu aż do połączenia składników.
Przelać jeszcze ciepły mus do babeczek. Odstawić do ostygnięcia.
Dekoracja:
- wszystkie owoce jakie macie pod ręką
Ja wybrałam się do mojego ogródka i znalazłam tam : czarną i czerwoną porzeczkę, truskawki i oczywiście wiśnie :)
Smacznego!
wygladaja pysznie :) Dzieki za wspolne gotowanie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za wspólną zabawę :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPyszne!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie i mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze kiedyś w kuchni (ja też piekłam pierwszy raz).
Pozdrawiam!
Ja piekłem drugi raz wspólnie, ale wcześniej była to moussaka, a przy wytrawnych daniach czuję się znacznie pewniej, niż przy słodkościach...
OdpowiedzUsuńDzięki za wspólnie kucharzenie :-)
dzięki za wspólna zabawę! babeczki wyglądają switnie!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie, tym bardziej, że również brałam w takiej akcji pierszy raz udział :) Owoce z ogródka to jest to, co lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńPiękne:) Uroku dodają im postrzępione brzegi!:)Dziękuje za wspólne pieczenie:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń